
W piątek w Centrum Kształcenia Ustawicznego odbyło się spotkanie z wolontariuszkami Katriną z Danii i Maurizią z Włoch, które opowiadały o swoich inspiracjach, działaniach i planach. Podzieliły się także wieloma ciekawostkami, np. tym że w języku duńskim nie występuje słowo „proszę”.
– To kolejne spotkanie z ludźmi, którzy robią ciekawe rzeczy w życiu, są otwarci, pogodni. Takie towarzystwo zawsze polecam moim słuchaczom, bo ono wzbogaca i czyni naszą rzeczywistość przyjaźniejszą. Dziewczyny komunikują się sprawnie w języku angielskim. To z kolei motywuje naszych słuchaczy do przełamywania barier językowych, cieszę się, że się rozumieją i swobodnie rozmawiają z naszymi gośćmi – komentuje dyrektor CKU Aneta Pierścińska-Maruszewska. Na zakończenie goście obejrzą nasze pracownie, przybliżymy im specyfikę kształcenia w CKU.
Spotkanie zostało zorganizowane dzięki współpracy z Zespołem Pomocy Koleżeńskiej.
– Podziękowania należą się Patrykowi Stępniowi oraz Kasi Sułek za pomysł i pomoc w organizacji tego spotkania – dodaje dyrektor A. Pierścińska-Maruszewska.
Wolontariuszki opowiedziały o tym, co je fascynuje w tej działalności, o umiłowaniu podróży, zdobywaniu nowych doświadczeń, poznawaniu ludzi innych kultur, choć jak stwierdziła Katrin – Dania i Polska są bardzo podobne. Podobny klimat i tacy sami sympatyczni ludzie.
– W Ostrowcu jestem od kilku godzin i jest tu bardzo fajnie – dodała Maurizia. Wolontariuszki były pod dużym wrażeniem wizyty w ostrowieckim CKU.